Po sukcesie albumów „Perfect Darkness” oraz „Hard Believer”, z nowym materiałem wraca niezwykle lubiany w Polsce Fink. Jak mówi artysta jego nowa płyta powstała z miłości do bluesa. „Muzyka Johna Lee Hookera, T-Bone Walkera i Chuck Berry’ego od zawsze do mnie przemawiała. Wydaje się że napisanie blues’owego utworu jest łatwe, ale to nieprawda. Stworzenie oryginalnego blues’a jest czymś więcej niż kopiowaniem„. W czasie sesji do albumu „Hard Believer” jak i póżniej, przy pracach nad „Horizontalism” Fin Greenall wpadł na pomysł stworzenia muzyki surowej, szorstkiej a równocześnie pięknej. Stare, klasyczne płyty blues’owe powstawały na setkę, nagrywane w czasie jednej sesji, z użyciem jednego mikrofonu.

Fink (zdj. Tommy N. Lance)

To był punkt wyjścia dla „Fink’s Blues„. Z kolei obecność doskonałego bębniarza Davida Shirley i wybitnego saksofonisty Colina Stetsona wnosi do nagrań przestrzeń i ociepla surowy klimat. Jeśli tworzenie blues’a w XXI wieku ma sens, to został on idealnie zawarty na „Fink’s Sunday Night Blues„. Za ostateczne brzmienie płyty wraz z Finkiem odpowiada Flood – znany ze współracy m.in z U2, PJ Harvey, Nickiem Cavem.

Na drugą połowę roku Fink zapowiada kolejny studyjny album, który w Polsce bedzie promował na czterech wrześniowych koncertach w Gdańsku, Warszawie, Krakowie i Poznaniu.

Fink’s Sunday Night Blues Club

Tracklista

1. Cold Feet
2. She Was Right
3. Little Bump
4. Boneyard
5. Hard To See You Happy
6. Keep Myself Alone Now
7. Hour Golden
8. Black Curls